Obserwatorzy

niedziela, 29 stycznia 2017

Kolorowo

Witajcie :)

Dziś będzie zupełnie coś innego, coś czego jeszcze u mnie na blogu nie było.
Być może wiele z Was stwierdzi, iż jest to mało kreatywne i zajmujące zajęcie, jednak mi pozwala się odprężyć, a to najważniejsze.
Nie zawsze mam czas, aby rozłożyć się z koralikami, czy diamentami, nie zawsze też jest ochota, aby coś dłubać szydełkiem, czy igłą i nitką, a jak już wspominałam siedzieć zupełnie bezczynnie nie potrafię.
Przeglądając różne blogi tematyczne, trafiłam na kolorowanki dla dorosłych. W pierwszej chwili zupełnie to do mnie nie przemawiało- no jak to ja stara będę się bawić kredkami, chyba nie bardzo wypada, chociaż w dzieciństwie bardzo uwielbiałam kolorować, bo do rysowania czy malowania się nie nadaję- totalne beztalencie ze mnie :)
Postanowiłam więc nabyć kolorowankę nie przedstawiającą zupełnie nic i zwyczajne kredki w liczbie 24 kolorów :)
Jak zaczęłam, to pierwszy obrazek pochłonął około 2 godzin z mojego życia.
Niby takie proste, łatwe i przyjemne, ale jak tu dobrać kolory, aby wszystko było spójne :D
Babcia oczywiście mnie wyśmiała, jak to robi prawie ze wszystkim czym się zajmuję, dopóki jej się coś nie spodoba, ale to nieważne, bo świetnie się bawię i odpoczywam, zwłaszcza teraz zimą, gdzie szarość za oknem (bo śnieg stopniał), ja mogę pobawić się kolorami.
Nie koloruję codziennie i też nie kilka obrazków na raz, gdyż jedno zajęcie mnie zwyczajnie nudzi, ale stwierdzam, że to fajna odskocznia od reszty robótek:)

Na pierwszym zdjęciu kolorowanka, z której pochodzą przedstawione obrazki, szkoda tylko, że obrazki znajdują się po dwóch stronach kartki, bo to wyklucza kolorowanie flamastrami, a jak robię pogrubione krawędzie, to tez niestety zaznaczają się one na stronie następnej.






niedziela, 22 stycznia 2017

Diamentowa Envy (3)

Witajcie:)

Ostatnio wszystko opornie mi idzie. Na nic nie mam ochoty, ani weny, ale jednak coś tam dłubię powoli, bo zupełnie bezczynnie siedzieć i wgapiać się w programy telewizyjne nie lubię.

I tak przykleiłam "kilka" kolejnych diamencików w Envy :)

Na zdjęciach ciężko uchwycić efekt całości, gdyż diamenciki się błyszczą niesamowicie :)




sobota, 14 stycznia 2017

Troszkę więcej

Witajcie:)

Jakiś czas temu kupiłam grafitową włóczkę na sweter.
Coś tam zaczęłam robić, później wszystko przeleżało około roku w szafie, i w końcu postanowiłam wyciągnąć i może nie dokończyć, ale coś stworzyć.
Sprułam więc wszystko i zaczęłam od nowa wzorem zaczerpniętym z jednej z poprzednich robótek, a mianowicie beretu. Stwierdziłam, że na tyle mi się podoba, iż zrobię nim sweter.
Wykończenie jedynie jest wymyślone przeze mnie.
Ile się naliczyłam, naprułam i nawkurzałam przy robótce to moje, ale efekt jest świetny jak dla mnie.
Trochę lepiej wygląda na wieszaku, niż na mnie, bo mogłam jednak zrobić nieco luźniejszy, ze względu na mój większy rozmiar, ale i tak nie jest źle:)





sobota, 7 stycznia 2017

Komplecik

Witajcie :)

Nie wiem, jak jest u Was, ale ja jak dosiądę się do jednej techniki to męczę ją przez cały czas, aż do znudzenia, a później znowu przechodzę do kolejnej.
Ostatnio mam wenę ciągle na szydełko i milion pomysłów w głowie.
Zachęcona tym, że beret wyszedł mi fajnie, postanowiłam zrobić sobie komplet do płaszczyka.
Czapka- ten sam wzór, ale jakże inny efekt i chusta, coby ciepło pod szyją było :)