Witam kolejne obserwatorki:) Cieszę się, że dołączyłyście to mojego skromnego grona:)
Ostatnio w związku z licznymi obowiązkami w pracy i planowanym niewielkim remontem w domu, kompletnie nie mam czasu na szydełkowanie:(
Jednak nie powstrzymało mnie to przed zrobieniem niewielkich zakupów na przyszłe robótki:)
Chyba jak każda z Was uwielbiam mieć dość znaczny zapas mulin i kordonków, bo nigdy nie wiem, co i kiedy mi wpadnie do głowy:)
Oto mój ostatni zakup- 6 cieniowanych kordonków:)
A teraz coś dla oka- bukiet z piwonii i goździków kamiennych z ogródka Cioci:)
Bardzo ładne kolorki tych kordonków. Ja niestety nie potrafię szydełkować, więc pozostaje mi tylko podziwiać prace blogowych koleżanek. A bukiet z piwonii i kamiennych goździków wspaniale się prezentuje i z pewnością pięknie pachnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bukiet pachnie pięknie. A szydełkować sama zaczęłam niedawno i zachęcam do nauki:)
UsuńFaktycznie, ja podczas robienia muszę mieć co najmniej jeden zapasowy kordonek (zależy oczywiście od wielkości robótki), więc doskonale Cię rozumiem.
OdpowiedzUsuńPiwonie cudne :)
Zapas "niteczek" to podstawa, tylko ostatnio brak czasu na wykorzystanie:(
UsuńCudne kolorki Justyno i sobie myślę co bym z nich zrobiła gdyby były w zasięgu mojej ręki :) Piękne kwiatowe bukiety .
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości są jeszcze ładniejsze:) Ja niestety muszę się posiłkować zakupami w internecie, gdyż mam 1 pasmanterię, w której ceny są z kosmosu, stąd też jak już kupuję to cały stosik:)
UsuńCiekawi mnie co z nich będzie ślicznego :)
OdpowiedzUsuńJak podejrzewam wyjdą serwetki:) Chociaż mam też chrapkę na coś większego- bieżnik lub obrusik, ale to bym musiała mieć więcej motków jednego koloru:)
UsuńNa pewno będą cudne serwetki lub inne prace z tych kolorowych kordonków. Czekam na pierwsze prezentacje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń