Cześć Dziewczyny:)
Witajcie po mega długiej nieobecności.
Pozmieniało mi się w życiu i nie bardzo miałam czas na bloga niestety.
Nowa praca i stres z nią związany, miesięczne szkolenie poza miejscem zamieszkania i nawet jeśli coś tam dłubałam igłą, nie bardzo miałam czas na zdjęcia i siedzenie przed komputerem, żeby to opublikować.
Ale wróciłam i mam nadzieję, że tym razem na dłużej:)
Oczywiście gdzie najlepiej wyszywać, bo mam największą wenę?? U mojej Szwagierki:)
Chłopaki (mężowie) w pracy, a my siedzimy, dziergamy i plotkujemy- nic więcej dziś do szczęścia mi nie potrzeba:)
No więc postanowiłam pokazać dziś nową robótkę. Serweta kwadratowa z motylem w środku- motyw wybierany prze moją babcię.
Z resztą nie wiem jak długo się będę mogła skupić akurat na tej robótce, gdyż babciunia kochana wywiera na mnie presję o komplet 12 szydełkowych serwetek na meble pod kryształy.
Może któraś z Was ma jakiś ciekawy wzór na serwetkę szydełkową 25-30cm średnicy?? Bardzo chętnie taki schemat przyjmę:) Oczywiście, żeby się szybko robiło, bo nie lubię robić kompletów zwłaszcza z tylu elementów, gdyż mnie to po prostu nudzi...
No, ale nie miało być o szydełku, więc oto moja serweta:
hmmm, ciekawa jestem efektu końcowego, czy ten motylek wpasuję się w resztę, jakiego koloru zrobisz kwiatki?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcie czy motyl się wpasuje, bo kwiatki będą wyszyte różową cieniowaną muliną z białymi środkami. Lubie eksperymentować więc zobaczymy jak będzie wyglądał gdy skończę:)
UsuńNo i nareszcie się pojawiłaś zmoro jedna. Wiem, że masz zaległości w publikacji i teraz czekam na nadrobienie, bo nie widziałam tych cudów co tam wytworzyłaś pod swoją nieobecność. A motyl wygląda obłędnie, bardzo równiutko i gęściutko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj tak zaległości w publikacji są, ale w związku ze zbliżającymi się świętami nie bardzo mam czas na bloga niestety, więc jeszcze chwilkę musisz poczekać.
UsuńJestem bardzo ciekawa końcowego efektu. Motyl w środku bardzo mnie intryguje, fakt jest piękny :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa jak wyjdzie całośc, gdyż efekt końcowy z reguły mnie zaskakuje:)
UsuńMotyl jest śliczny i jest zapowiedzią, że serweta będzie wspaniała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa, bo właśnie one są największą motywacją:)
UsuńSerwetka zapowiada się pięknie! Motyl wewnątrz jej jest bajeczny ;-))
OdpowiedzUsuńP.S. jeśli chodzi o inspiracje na serwetki to... polecam np. http://szydelkomania.blogspot.com/ lub http://minelo-bedzie.blogspot.com/ oraz inne czeluścia internetu ;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź, gdzie zaglądać:) Przyda się na pewno, zwłaszcza teraz, bo babcia męczy mnie o komplet serwetek na szydełku:)
UsuńSerweta zapowiada się pięknie. Motyl jakikolwiek miałby kolor, na pewno będzie pasował, bo każdy motyl pasuje do kwiatów. Przecież w naturze, motlye nie siadają tylko na kwiatkach "pod kolor" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i pozdrawiam.
W weekend postaram się podesłać wzory serwetek ;)
Dziękuję za przemiłe słowa, a wzory serwtek na pewno się przydadzą, więc będę wnikliwie obserwować Twojego bloga:)
Usuń